Cześć Marcin.

Pierwsza nieruchomość na podnajem zrobiona :) (Po twoim szkoleniu, rzecz jasna:)). 133m podzieliłam i wyszło mi 9 pokoi.Przychód pasywny to 3170 pln.

Miałam momenty zwątpienie, momenty lepsze i gorsze, momenty, że wydawało mi się, ze to jest niemożliwe, momenty że chciałam zrezygnować, milion dylematów, sporo stresu, kilka małych błędów po drodze itd....

Chciałam Ci jednak powiedzieć, ze to co dla mnie bardzo się liczyło to to, ze zawsze w momentach kiedy nie wiedziałam jaki krok podjąć mogłam liczyć na twoją pomoc i wsparcie drogą mailową co bardzo sobie cenię. Dzięki temu uniknęłam kilku rażących błędów no i .... udało się :)

Marcin pięknie Ci dziękuję za pomoc, wsparcie za szkolenie i oczywiście działam dalej.

Cześć,

Odzywam się dopiero po dłuższej przerwie bo sporo rzeczy miałem do zrobienia. To co udało się zrealizować:

1. Wynająłem 4 mieszkania, których właściciel jest mój wuja. Zaproponowałem rozwiązania, która widziałem w Twojej umowie najmu i klientom spodobały się nowe warunki.

2. Podnająłem mieszkanie 86 m2, będzie 5 pokoi od 400 - 500 zł czynsz + media. Mieszkanie stało przez 4 lata puste, nie można było go wynająć, ani sprzedać za rozsądne pieniądze!!!

Marcin jestem Absolwentem Twoich szkoleń i jednego zjazdu absolwentów w zeszłym roku - chciałem Ci za to bardzo podziękować, bo od roku trochę się u nas ruszyło w inwestycjach. Można powiedzieć, że flipujemy, kupujemy i podnajmujemy. A do tego cały czas jestem jeszcze na etacie, ale mam nadzieję, że to już niedługo, mimo że mój etat jest cholernie wyjątkowy i fantastyczny. Ale jednak energia, która mogłaby pójść w nieruchomościowy biznes, zawsze jest trochę ograniczona. Zmienimy to w najbliższych latach ;-)

Tak czy inaczej faktem jest to, że tylko dzięki Tobie jesteśmy w tym miejscu i za to naprawdęę ogromne DZIĘKI!!! Jesteśmy fanatykami wolności finansowej i poinformujemy Cię jeżeli takową zdobędziemy, bo to będzie Twoja wina ;-) ;-)

Dziękuję bardzo za przesłane materiały. Są bezcenne :) Pytasz o wrażenia ze szkolenia?

Ogromny pozytyw! Wszystko co nam przekazałeś to PRAKTYKA. A ja właśnie tego szukam na szkoleniach! Po co mam słuchać porad ekonomisty, który sam tonie w długach..? Ty MASZ EFEKTY! I to jest NAJLEPSZA rekomendacja.

Dyskusja czy masz rację w tym czy owym jest absurdalna. Świadczą o tym Twoje wyniki! Podałeś nam setki pozornie prostych, a jednak BEZCENNYCH porad. Pokazałeś wyjście niemal z każdej trudnej sytuacji. Wyjście proste i SKUTECZNE. Jak dla mnie to szkolenie było niezwykle motywujące. Pokazałeś w prosty i przejrzysty sposób jak można zmienić swoją rzeczywistość.

Pokazałeś, bez owijania w bawełnę, że wymaga to wiele, wiele pracy. Pokazałeś jednak, że JEST MOŻLIWE. Tak naprawdę dla każdego.

Zrobi to niewielu. Tak już jest. Ja zamierzam zrobić.

Szkolenie było naprawdę wartościowe dla mnie i Jacka, z którym byłam w Bydgoszczy.

Zaraz po powrocie sprawdziliśmy księgę wieczystą naszego mieszkania, które kupiliśmy 6 lat temu i okazuje się, że przepłaciliśmy za nie. Chodzi o nieprawidłowości z piwnicą :D Drugi raz tego błędu na pewno nie popełnimy.

Pierwsze spotkania z pośrednikiem i oglądanie mieszkań już mamy za sobą. Jutro kolejne, już umówione na konkretne godziny :) Trzymaj za nas kciuki ;)

Pozdrawiamy Cię serdecznie, życząc samych pogodnych dni i jeszcze raz dziękujemy za całokształt Twojej pracy :)

Oba Twoje szkolenia bardzo dużo mi dały zarówno to z inwestycji w mieszkania na wynajem jak i podnajem.

Jestem w trakcie domykania pierwszego mieszkania na podnajem, 3 pokojowe które prawdopodobnie zaaranżujemy na 4 pokojowe :)

I uwaga! Kupiłem swoje pierwsze mieszkanie ponad 77m2 na wynajem! :) Jest potencjał na 6 pokoi, dwie łazienki, samo centrum miasta, obok dwie galerie w tym jedna bardzo duża, urząd wojewódzki, marszałkowski, przystanki, dwa wydziały uniwersytetu, 3 licea ogólnokształcące, park, apteka itp :)

Trzymaj kciuki za pomyślny rozwój sytuacji :)

Jeśli chodzi o Twoje szkolenie... Uważam, że były to jak dotąd najlepiej wydane pieniądze w moim życiu! Szczególnie patrząc na to, jak zaraziłeś tematem moją żonę :)

Do tej pory to ja byłem tym, który kombinował z finansami i ciągle nawijał o nieruchomościach. Justyna stała zawsze nieco z boku. Czasami nawet myślałem, że ją tym zanudzam. Po trzech dniach w Bydgoszczy nie mogłem jej poznać – jakbyś obudził w niej ukrytą pasję ;)

Pierwsze mieszkanie, oglądałem w niedzielę wieczorem zaraz po szkoleniu:)

We wtorek namierzyłem kolejne dwa:)

Teraz mam mega sajgon, milion rzeczy na raz się dzieje:) muszę pokończyć remonty na swoich wynajmach a potem będę działał:)

Ja już powiedziałem co myślę o szkoleniu i tylko potwierdzę , że było ZAJEBISTE!!!

Pozdrawiam serdecznie :)